sobota, 4 stycznia 2014

VI miesiąc - ząbkowanie?

... mała domowa apteczka
Magda
Dziewczyny kończą szósty miesiąc więc, gdy tylko są marudne pierwsza myśl - ZĄBKOWANIE!!! :)
Nie jest mi do śmiechu, Martynka ma temp. 38 stopni. Nie kaszle, nie kicha więc interpretacja pt. wyżynanie zębów pasuje jak ulał, ale to mnie wcale nie uspokaja. Kiedy dziecko jest chore, wystarczy mocniejszy kaszel, czy temperatura a już zaczynam uprawiać wewnętrzny lincz.
Na pierwszym miejscu troska o dzieci. I niby nic w tym dziwnego, bo to przecież oczywiste, że trzeba o maluchy zadbać, mieć więcej cierpliwości, przytulić, poświęcić jeszcze więcej czasu i uwagi, zabrać do lekarza itp... Ja podczas dni, kiedy dziecko jest chore nie pozwalam sobie na nawet pomyślenie o jakiś przyjemnościach, najchętniej skasowałabym wszystkie przyszłe terminy spotkań, wyjść itp. Mam jakieś takie poczucie winy, jest mi tak smutno, mam tak duży niepokój o dziecko, że myślenie o sobie wdaje mi się totalnie egoistyczne. Chyba nic mnie tak nie wbija w ziemię jak chory maluch.

Drżę, gdy tylko pomyślę, że coś mogłoby się im stać w przyszłości. Gdy zasypiam mam na ustach jedną modlitwę, a właściwie podziękowanie, które brzmi jak zaklęcie - Boże, dziękuję ci za to, że mam zdrowe dzieci !!! Jest w tym ukryta prośba oto, żebym nigdy tej łaski nie straciła!!!

sposób na ząbkowanie

7 komentarzy:

  1. U nas ząbkowanie przebiegało z płaczem, ale bez gorączki. Moje znajome zawsze pod ręką miały Nurofen, bo szybko działa.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda Nurofen jest obowiazkowy w domowej apteczce. Sasiadka podsunęła mi fajny pomysł dla łagodzenia bolących dziąseł - wyciągnięta z lodówki marchewka. Jest dla maluch ciekawa i inna niż gryzaczek. Moja Martyna uwielbia ją "przegryzać".

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas w weekend też był potrzebny nurofen;/ niestety!
    fajny blog:)
    obserwuje i zapraszam do nas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie odwiedzimy :) a czy masz jeszcze jakieś sposoby na ząbkowanie? Jak wyglądaja noce?

      Usuń
  4. ząbkowanie to trudny moment dla wszystkich. Pozdrawiam ciepło w Nowym Roku i życzę siły oraz cierpliwości:) Pozdrawiam.

    http://alelarmo.blogspot.com/ dla Mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za komentarz :)
      Podobno dziecko czuje taki ból, jak dorosły gdy ząb go boli. Gdy sobie to wyobrazam od razu mam więcej cierpliwości dla Martyny.

      Usuń
  5. Kochane Mamuśki, u nas sprawdziły się homeopaty - mówią, że to kwestia wiary ale jak wytłumaczyć fakt,że dziecko przestaje płakać i marudzić po homeopacie? ja podawałam dzieciom camillie plus viburcol czopki. Obyło się bez brewiarzy, gorączki i innych spektakli :)

    OdpowiedzUsuń